Jakiś czas temu Internet zaczął krzyczeć o śmierci Google+. Nic w tym zaskakującego, ponieważ przesłanek do zamknięcia serwisu było wiele i już od dłuższego czasu mówiło się o początku końca platformy. Tym razem plotki okazały się połowiczną prawdą. Czy to więc naprawdę koniec Google Plus? Co wydarzy się z portalem i jakie będą skutki tej decyzji?
Google – na plus czy minus?
Wszystkie chęci pomysłodawców o stworzeniu konkurencji dla Facebooka spłonęły na panewce. Portal nie osiągnął sukcesu i mimo że żył prawie 10 lat, nie przyciągnął rzeszy użytkowników. Ci, którzy zobaczyli potencjał w Google Plus szybko się z niego wycofali bądź po prostu nie korzystali z niego aktywnie. Na oficjalnym blogu pojawiła się nawet informacja, że 90 procent odwiedzających serwis nie spędzało na nim nawet 5 sekund.
Wyciek danych – gwóźdź do trumny
Mimo że brak aktywnych użytkowników to duży problem, głównym powodem zamknięcia portalu Google+ jest ponoć olbrzymi wyciek danych oraz brak możliwości zapewnienia bezpieczeństwa. W marcu prawie pół miliona osób posiadających konto na Google Plus zostało narażonych na uwidocznienie prywatnych informacji. Firma niestety zataiła tę informację, a kiedy wszystko wyszło na jaw, w sieci zaczęło wrzeć.
Smutny koniec Google Plus
Czy aby na pewno dla wszystkich taki smutny? Google+ zamyka się tylko dla konsumentów, którzy w sierpniu 2019 stracą dostęp do usługi. Korporacyjni klienci natomiast nie muszą się żegnać. Platforma doceniła ich zaangażowanie i postanowiła pozostawić swoją biznesową cząstkę. Google+ chce skupić się na firmach oraz dać im możliwość budowania wewnętrznej sieci społecznościowej. Podobno mają się pojawić także nowe opcje przygotowane specjalnie pod klienta biznesowego.
Nowe Google Plus – co przyniesie dla firm?
Kiedy informacja o zamknięciu Google+ obiegła świat, przedsiębiorstwa nie wiedziały, jakie będą skutki tej decyzji dla ich działalności. Jak widać, firmy nie mają się na razie czego obawiać, bo Google Plus nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w ich sprawie. A jakie dokładnie zmiany przyniesie rezygnacja z konsumentów? Tego pewnie dowiemy się za 9 miesięcy, kiedy platforma przestanie już całkowicie istnieć dla prywatnych użytkowników.